Jakub Róg jest uczniem klasy IVC technikum o profilu mechatronicznym w Zespole Szkół im. prof. Janusza Groszkowskiego w Mielcu.

Nieustraszony, pewny siebie i bardzo ambitny – takiego Jakuba znamy z jego walk o podium.

Julia Mowsesian: Od jak dawna trenujesz lekkoatletykę?

Jakub Róg: Moja przygoda z lekkoatletyką trwa  niespełna 4 lata  ale mam nadzieję, że przede mną jeszcze wiele wartościowych lat związanych ze sportem!

JM: Dlaczego zainteresowałeś się czynnym uprawianiem sportu?

JR: Sportem interesowałem się od najmłodszych lat. Wiadomo, nie od początku była to lekkoatletyka – najpierw, jak większość chłopców, moje zainteresowanie dotyczyło piłki nożnej, potem stopniowo zmieniały się moje preferencje, a teraz większość mojej fascynacji skupia się na lekkoatletyce.

JM: Kiedy odkryłeś swój talent sportowy?

JR: To na pewno nie było jakieś nagłe olśnienie. Talent odkrywałem stopniowo, zresztą zawsze należy go budować na ciężkiej i sumiennej pracy, której końca wciąż nie widać..

JM: Co czułeś, zdobywając złoty medal MP w trójskoku?

JR: To było niesamowite uczucie, trudne do opisania. Spełniłem swoje sportowe marzenie, więc czułem ogromne szczęście i wielką satysfakcję. Była ona tym większa, że walczyłem nie tylko z zawodnikami ze skoczni, ale też z samym sobą.

JM: Jak wyglądają Twoje treningi? Ile czasu na nie poświęcasz?

JR: Cykl treningowy zależy przede wszystkim od tego, w jakim okresie przygotowawczym aktualnie jestem. Zazwyczaj jest to od 4 do 6 treningów tygodniowo, natomiast w przypadku obozów takich treningów może być dwukrotnie więcej. Czas treningu waha się od 1.5 h do nawet 2.5 h.

JM: Jak udaje Ci się łączyć naukę ze sportem?

JR: Wbrew pozorom, łączenie nauki ze sportem nie jest jakieś bardzo trudne. Co prawda, czasem pojawiają się problemy, ponieważ po zakończeniu treningu może pojawić się zmęczenie lecz wystarczy uczyć się na bieżąco, a wtedy lekcje nie sprawiają większych kłopotów.

JM: Kto jest Twoim idolem, kto Cię najbardziej inspiruje?

JR: Wzorem do naśladowania jest dla mnie ukraińska skoczkini Maryna Bech-Romańczuk. Jest ona niezwykle utalentowaną lekkoatletką, która ma na swoim koncie wiele wartościowych osiągnięć takich jak medale mistrzostw Europy czy świata.

 

JM: Czy zrealizowałeś już swoje sportowe ambicje?

JR: Na pewno część swoich sportowych marzeń spełniłem, z czego ogromnie się cieszę lecz wciąż chciałbym osiągać kolejne sukcesy. Ambicje sportowe są dla mnie generatorem, który napędza mnie do działania. Każdy osiągnięty cel daje mi motywację do działania. Dzięki temu wyznaczam sobie kolejne sportowe cele i marzenia.

JM: Czy interesujesz się innymi dyscyplinami sportu?

JR: Poza lekkoatletyką interesuje się w szczególności siatkówką, która jest zdecydowanie sportem widowiskowym. Mecze siatkarskie kumulują emocje do samego końca, przez co są bardzo miłe dla oka.

JM: Co zamierzasz robić po zakończeniu kariery sportowej?

JR: Po zakończeniu sportowej kariery z chęcią zostałbym trenerem swojej dyscypliny, ponieważ nie chcę całkowicie rezygnować ze sportu. Praca szkoleniowca z pewnością pomoże mi pozostać w obiegu na dłuższy czas, będę też mógł odkrywać kolejne talenty.

JM: Dziękuję za rozmowę i życzę wielu kolejnych sukcesów!

Wywiad przeprowadziły: przedstawiciel SU - Julia Mowsesjan i opiekun SU - Iwona Żola

   

Klasy mundurowe  

 

 

 

   

Uczelnia patronacka  

   

   

   

   

Programy unijne  

 

Praktyki zagraniczne FERS

***************************

 

   

Partnerzy projektu:

 

- Biuro do spraw  „Zostań Żołnierzem Rzeczpospolitej”

- jednostka patronacka: 3 Podkarpacka Brygada Obrony  
  Terytorialnej w Rzeszowie im. płk. Ł. Cieplińskiego, ps. ”Pług”

- Starostwo Powiatowe w Mielcu

- 33 batalion lekkiej piechoty w Dębicy

- WCR w Mielcu

   
Copyright © 2024 Elektryk - Zespół Szkół im. prof. Janusza Groszkowskiego w Mielcu. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Joomla! jest wolnym oprogramowaniem wydanym na warunkach GNU Powszechnej Licencji Publicznej.